Tą notkę poświęcam ćwiekom.
Na początku sezonu 2012 ćwieki można było spotkać dosłownie wszędzie. Każdy, kto chciał zabłysnąć w modowych sprawach, musiał mieć co najmniej jeden ciuszek z ćwiekami. Zauważyłam, że na wiosnę i lato projektanci mody nie zrezygnowali z ćwiekowych motywów. Ozdabiają kurtki, buty ubrania i różnorakie dodatki, takie jak paski i torby. Według mnie ten dodatek wygląda fajnie, modnie i efektownie. Sama jestem w posiadaniu torby z ćwiekami ( kiedyś na pewno ją zobaczycie ) i jestem z niej bardzo zadowolona.
Ćwieki nie raz robiły już furorę . Nawet w kolekcji Versace for H&M jest dużo ciuchów, przy których są dodane ćwieki. Ten dodatek to jeden z moich ulubionych trendów i ciesze się, że jeszcze się trzyma. Poniżej zdjęcia niektórych ubrań z kolekcji Versace for H&M :
W tej notce pisałam o ćwiekach nie tylko dlatego, że są efektownym dodatkiem, ale i po to żeby was zachęcić, żebyście i wy spróbowali zrobić ze swoich ciuchów coś supermodnego. Według mnie najłatwiej przyczepia się ćwieki typu ,,piramidki" , bo nie raz naprawiałam swoją torbę jak niektóre odpadły. Wystarczy zrobić niewielką dziurkę, potem włożyć w nią tzw. ,,nóżkę " ćwieka i następnie połączyć ćwiek i nóżkę ze sobą. Wiadomo, że nie wszystkie ćwieki mają nóżkę. Niektóre wkłada się po prostu w dziurkę. Te bez nóżki na pewno się szybciej zakłada.
A wy? Macie coś z ćwiekami ? Jak nie, to może spróbujecie odpicować np. waszą starą, czarną skórzaną kurtkę. Nie będzie to jakaś kosztowna operacja, bo ćwieki nie są drogie. Pamiętacie! Jak robicie dziurkę, róbcie to ostrożnie! Jak skończycie, podzielcie się w komentarzu, czy się udało i jaki jest efekt.
xoxo
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz